Do napisania dzisiejszego posta zainspirowała mnie historia z poprzedniego tygodnia z życia Kancelarii. Jedna z osób która chciała odbywać u nas konsultację rodzinne zapytała wprost czy ma dalej męczyć się i mieszkać z drugim małżonkiem. Osoba ta wierzyła w to , iż ten który pierwszy się wyprowadzi z domu będzie tym gorszym. Co więcej w jej rozumieniu wyprowadzka z domu oznaczała porzucenie rodziny i automatycznie winę w rozwodzie.
Aby dowiedzieć się jaka jest odpowiedź , zadajmy sobie wspólnie klika pytań.
-
Czy osoba która wyprowadza się uważa że więzi z drugim małżonkiem są rozerwane ?
-
Jak określiłaby rodzaj zerwania tych więzi czy możemy mówić o trwałym rozerwaniu więzi ?
-
Czy przed wyprowadzeniem się małżonkowie nadal wspólnie prowadzili gospodarstwo domowe?
-
Jak małżonkowie bezpośrednio przed przeprowadzką spędzali swój czas wolny, wspólnie czy osobno?
-
Czy małżonkowie bezpośrednio przed wyprowadzeniem się jednego z nich mieli wspólny budżet domowy ?
-
Jak wygląda pożycie fizyczne pomiędzy małżonkami przed wyprowadzką ?
-
Jakie uczucia miała osoba wyprowadzająca się w chwili opuszczenia domu do drugiego małżonka ?
-
Jak wyglądał podział obowiązków domowych przed wyprowadzeniem się małżonka ?
-
Jeśli strona ma małoletnie dzieci to czy przed wyprowadzką w sposób dla dzieci zrozumiały rozmawiała z nimi o tym ?
-
Czy osoba która chce się wyprowadzić rozmawiała o wyprowadzce z drugim małżonkiem ?
Ad. 1 i 2
Po zadaniu tych pytań powinniśmy już wiedzieć najważniejsze kwestie. Czy wyprowadzenie się małżonka jest tylko skutkiem zerwania więzi z drugim małżonkiem i jest to trwała sytuacja. Jeśli odpowiedź jest twierdząca przyczyną zerwania więzi małżonkami nie jest wyprowadzka jednego z nich. Zatem nie mamy do czynienia z porzuceniem rodziny.
Ad. 3. – 7.
Jeśli małżonkowie żyli już osobno, nie prowadzili wspólnie domu, nie mieli wspólnego budżetu, nie spędzali wspólnie czasu to żyli oni już praktycznie w separacji nieformalnej. Jednak gdy małżonek który chce się wyprowadzi żywi uczucia do drugiego małżonka a pożycie fizyczne między stronami nie ustało to w ewentualnym procesie w sprawie o rozwód taka wyprowadzka będzie elementem wpływającym na rozerwanie więzi małżeńskiej. Nie możemy też mówić o rozerwaniu trwałym więzi gdyż więź emocjonalna , uczuciowa nadal istnieje. Powyższe (wyprowadzka) może zatem wpłynąć na przyczynę rozpadu małżeństwa i może przyświadczać o zawinieniu małżonka.
Ad. 8, 9 i 10.
Na koniec jedna z najważniejszych kwestii. Czy małżonek chcący się wyprowadzić rozmawiał z dziećmi. Naruszenie dobra małoletnich dzieci jest jedną z przesłanek negatywnych dla rozwodu. Brak świadomości dzieci z jakich przyczyn jedno z rodziców się wyprowadza może automatycznie wprowadzić w dziecku poczucie winy. Jeśli rodzic nie potrafi sam przeprowadzić takiej rozmowy czy jest szansa aby udać się z dzieckiem na konsultację u psychologa? Jeśli zatem odpowiedzieli sobie Państwo na wszystkie te pytania korzystając z odpowiedzi poniżej już wiedzą Państwo jak wyprowadzka może wpłynąć na Wasza sprawę o rozwód.
adw. Klaudia Gąsior
Instagram – @rozwodowamapa